Nietolerancja glutenu to konieczność przestrzegania odpowiedniej diety, jednak nie tylko kwestia jedzenia jest tutaj problematyczna. Choć na sklepowych półkach coraz więcej jest produktów z napisem „gluten free”, to również kosmetyki mogą powodować uczulenia skórne. Alergia na gluten to nie żarty i choć cierpi na nią 6% populacji, ale powstają również kosmetyki przeznaczone dla tej wyjątkowej grupy konsumentów.
Gluten występuje w życie, jęczmieniu, pszenicy. Dieta pozbawiona tego składnika to właściwie najlepszy sposób na kontrolowanie tego typu alergii. Celiakia nie jest jednak jedynym powodem stosowania takiej diety – po żywność bezglutenową sięgają także osoby uczulone lub nadwrażliwe na ten składnik. Niektórzy poza dietą, prowadzą całkowicie bezglutenowy tryb życia, który ma całkowicie uchronić ich przed przykrymi objawami.
Jakie kosmetyki nie uczulają?
Czy w kosmetykach jest gluten?
Czy korzystanie z takich kosmetyków ma sens?
Nadwrażliwość na gluten wymaga oczywiście potwierdzenia w wyniku samodzielnej diagnozy, a także wspomnianego już wyeliminowania tego składnika ze swojego życia. Czy korzystanie z kosmetyków, które go nie posiadają, przynosi jakiekolwiek korzyści, efekty, ma wpływ na zmniejszenie objawów alergii?... Tego lekarze nie potwierdzają.
W kwestii urody gluten nie musi szkodzić. Mimo tego, że specjaliści nie potwierdzają znaczącego wpływu na organizm poprzez stosowanie kosmetyków pozbawionych tego alergenu, to są zgodni: alergicy powinni być ostrożni w stosowaniu zawierających gluten pomadek i lakierów do włosów.
Zupełnie zbędne jest według nich stosowanie mydeł bezglutenowych. Oczywiście należy brać pod uwagę, że część takich kosmetyków ma za zadanie naciągnąć klienta na zakup, ponieważ zwykle są one stosunkowo drogie.
Uniknij glutenu w kosmetykach. Przydatne wskazówki
Warto wiedzieć, że niektóre pozornie „zwyczajne” problemy skórne mogą być efektem uczulenia na składniki kosmetyków, w tym glutenu. Dlatego warto przetestować wpływ kosmetyków bezglutenowych na skórę, aby sprawdzić, czy to właśnie gluten może być przyczyną defektów cery, takich jak nadmierna suchość lub trądzik.
Na etykietach różnych produktów, gluten kryje się zwykle pod następującymi nazwami:
- Triticum vulgare. Czyli po prostu pochodna zarodków pszenicy. Zdarza się, że znajdziemy ją pod nazwą „olej z zarodków pszenicy”. Najczęstsze „miejsce występowania” tego składnika to kremy odżywcze i nawilżające.
- Hordeum vulgare. Tutaj mamy jęczmień, który stosowany jest przede wszystkim w kosmetykach mających zwalczać oznaki starzenia, przeciwzmarszczkowych, produktach przeciwsłonecznych, różnego rodzaju serum do skóry.
- Avena Sativa. Albo samo „Avena”, to zwykle ekstrakt, mąka albo olej z owsa. Mimo, że owies nie jest jakoś specjalnie szkodliwy dla osób cierpiących na celiakię, to jego odmiany wykorzystywane w przemyśle często są zanieczyszczane innymi zbożami. Znajdziemy go przede wszystkim w lakierach do włosów, mydłach, szamponach, balsamach do ciała, produktach zmiękczających skórę lub włosy.
Co o tym sądzisz?